Życie Marceliny Skorpion
Komentarze: 1
Hejka. Tssa to znowu ja. Po tym szczurze była giga afera, ale nie odkryli kto to. No my wiemy. Cały dzień byłam głodna, bo nie wzięłam kanapki. Szczurek Wiesie był niezdatny do zjedzenia. Kiedy czekałam na autobus przypomniałam sobie, że w plecaku mam jakieś pieniądze. Pusto! Izka mi wybrała (Izka to moja siostra młodsza, ma 14 lat). I tak siedzę i nudzę się. Czas się wlecze. Nuda jak flaki z olejem. Flaki! O zjadła bym, chociaż nie lubię. Klara jest wegetarianką. Gdyby była tu i czytała mi w myślach zaczęła by robić mi wywody "wiesz co on przeżywał miał rodzinę!". Trudno i tak bym je zjadła. Ja bardzo dużo jem. I tak jestem chuda. Lubie placki. No przyjechał. Ktoś obok mnie je bułkę słodką. Zabiła bym i zabrała jego bułę. Jestem okropna. Ale jak jestem głodno to jestem zła. Dom! Jedzenie! Obiadek! Flaki..... No nic ja kończę na dziś zabieram się do żarcia.
Życie Marceliny Skorpion cz.2
niezły artykuł pozdrawiam
Dodaj komentarz